Niestety, przez kilka godzin spędzonych w Turynie, docieramy tutaj dość późno, w porze obiadokolacji. Udajemy się coś zjeść. Później robimy krótki spacer po Promenadzie Anglików i małą przerwę na zdjęcia o zachodzie słońca. Klimat miasta jest naprawdę fantastyczny. Zainteresowało mnie. Następnym razem na pewno zostanę dłużej.